Będziemy bronić interesu polskiego rolnika…- wywiad z Bronisławem Węglewskim - Prezesem IRWŁ

Redakcja: Panie Prezesie to już dwa lata, półmetek kadencji…

Bronisław Węglewski: Już? Rzeczywiście, czas szybko mija…  11 lipca 2015 roku Walne Zgromadzenie powierzyło mi tę zaszczytną funkcję, kolejny raz dziękuję za zaufanie. Jednocześnie dziękuję poprzedniemu Zarządowi, wszystkim Zarządom od 1999 i wszystkim Delegatom zaangażowanym w rozwój Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego za pracę na rzecz rolników i rolnictwa naszego województwa. 

Redakcja: 10 czerwca 2017 roku ponownie Państwu zaufano bo Zarząd Izby otrzymał absolutorium na Walnym Zgromadzeniu, pisaliśmy o tym w czerwcowym numerze W NOWEJ ROLI.

Bronisław Węglewski: Tak, Delegaci na Walne Zgromadzenie V kadencji udzielili nam absolutorium. To wyraz poparcia naszych działań i ogromnego zaufania bo trudne zadania przed nami stoją.

R:  Między innymi budowa budynku szkoleniowo-administracyjnego?

B.W.: Tak, nie ukrywam, że to dużo przedsięwzięcie i ogromna odpowiedzialność.

R: W tej chwili przygotowywana jest dokumentacja pod inwestycję?

B.W.: To prawda, najbardziej czasochłonna część tego przedsięwzięcia. Mam nadzieję, że pod koniec lipca uda nam się uzyskać pozwolenie na budowę budynku i będziemy mogli rozpocząć prace budowlane. Izba Rolnicza Województwa Łódzkiego jako jedna z nielicznych wojewódzkich Izb nie ma kompleksu szkoleniowo-administracyjnego.  Naszym celem jest stworzenie odpowiednich warunków by przeprowadzać szkolenia, organizować targi, wystawy produktów rolnych, sprzętu rolniczego itp. Do tej pory musieliśmy wynajmować pomieszczenia lub posiłkować się partnerstwem.  Teraz będziemy mieć większe możliwości organizacji tego typu przedsięwzięć. Wydaje się, że lokalizacja przy Rynku Hurtowym „Zjazdowa” S.A. jest idealna. Wielu rolników przyjeżdża na „Zjazdową” ze swoimi produktami, będą mieli okazję wstąpić do nas. Poza tym, otrzymujemy liczne głosy z terenu, że jest potrzeba  stworzenia centrum szkoleniowego dla rolników z naszego województwa. Rolnicy chcą być na bieżąco ze wszelkimi nowinkami, chcą się dokształcać i wprowadzać zmiany w swoich gospodarstwach, często dzwonią do nas i pytają o tego typu możliwości. Poza tym budowa przez Izbę takiego zaplecza szkoleniowego zdecydowanie ułatwi realizację celów statutowych Izby.

R: Panie Prezesie, rolnicy pytają o szkolenia, ale pytają też o wapnowanie. Kiedy będzie dotacja do wapnowania gleb w naszym województwie?

B. W.: Izba Rolnicza Województwa Łódzkiego od lat zabiega o nią, również ten Zarząd jest mocno zaangażowany w tę sprawę. Przypomnę, że celem programu, który chcemy realizować jest poprawa właściwości fizycznych, chemicznych i biologicznych gleb. 24 kwietnia 2017r. Zarząd IRWŁ otrzymał pismo od Zarządu Województwa Łódzkiego z którego wynika, że wprowadzenie programu wapnowania będzie w zasięgu decyzyjnym wojewódzkich funduszy. Liczymy bardzo na nowy Zarząd Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi. Poza tym mam zapewnienie z ministerstwa rolnictwa, że trwają prace by wprowadzić program wapnowania we wszystkich województwach. Nasza Izba ma już ekspertyzę przygotowaną przez Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie z której wynika, że  „ponad 60% gleb województwa łódzkiego wykazują znaczne zakwaszenie wynikające z przebiegu procesów glebotwórczych, oddziaływań antropogenicznych i zbyt małego zużycia nawozów wapniowych.”, dlatego mam nadzieję, że u nas program wapnowania będzie realizowany w pierwszej kolejności.  Izbie zależy na jak najszybszym działaniu w tej kwestii, przecież nasi rolnicy nie są winni negatywnym skutkom zakwaszenia gleb i nie powinni ponosić kosztów z tego  tytułu. Wszystkim nam zależy, żeby była zdrowa, dobra gleba bo wtedy są zdrowe rośliny, zdrowa żywność i zdrowy człowiek.

R: Izba Rolnicza Województwa Łódzkiego angażuje się również w promocję żywności, która została wyprodukowana przez rolników z naszego województwa.

B.W.: Zależy nam, żeby rolnik dobrze zarabiał, by praca i produkty naszych rolników były doceniane. Sami wiemy jak ciężka i czasami niewdzięczna ona jest, dlatego angażujemy się w promocję żywności. Jesteśmy jednym ze współorganizatorów Krajowych Dni Ziemniaka, które odbędą się w Kalinowej w ostatni weekend sierpnia. (26-27 sierpnia br. – przypomina Redakcja). Nasi sadownicy, hodowcy bydła, trzodziarze, warzywnicy ciężko pracują, warto również ich doceniać, pokazywać ich pracę i dlatego organizujemy wspólnie z Krajową Radą Izb Rolniczych i Agencją Rynku Rolnego pikniki promujące owoce i warzywa, mięso drobiowe, wieprzowe, wołowe oraz produkty zbożowe. Województwo łódzkie ma się czym chwalić, pokażmy to i bądźmy z tego dumni.

R: Niestety, choć powiat sieradzki to ziemniaczane zagłębie naszego województwa to często i do nas trafiają ziemniaki z Rumunii, zboże z Ukrainy…

B.W.: Izba Rolnicza Województwa Łódzkiego wielokrotnie apelowała o ograniczenie importu zbóż, ziemniaków, wieprzowiny. Uważamy, że naszym rolnikom w tej sprawie należy się ochrona. Nie może być tak, że nasz rolnik nie może sprzedać zboża, ziemniaków i wieprzowiny bo wypierają go tańsze i gorszej jakości surowce sprowadzane z innych krajów. W kwestii zboża jest również niebezpieczeństwo ASF, przecież były przypadki odnalezienia szczątków dzika w importowanym ziarnie kukurydzy, które z Ukrainy trafiło na teren Wielkopolski.  Na ostatniej komisji eksperckiej UE optowaliśmy o zmniejszenie o połowę kontyngentu na zboże  i to przeszło. Niestety Parlament Europejski przegłosował inaczej. Ale nie poprzestajemy w działaniach, uważamy, że polski rolnik jest ważniejszy niż ten ukraiński.

R: Panie Prezesie ogromnym problemem rolników z naszego województwa  są szkody łowieckie. Koła łowieckie nie wykazują zrozumienia, rolnicy ponoszą straty.

B.W.: Mam nadzieję, że ostatnie spotkanie Krajowej Rady Izb Rolniczych z Zarządem Polskiego Związku Łowieckiego  pozwoliło przedstawić stanowisko rolników w tej sprawie, której, zaznaczam, nie odpuścimy. Koła łowieckie powinny brać odpowiedzialność za zniszczenia dokonane przez zwierzynę łowną i leśną. Samorząd rolniczy popiera inicjatywę utworzenia Łowieckiego Funduszu Rekompensacyjnego. Utworzenie funduszu jest zasadne z uwagi na fakt, że zwierzyna łowna i leśna jest własnością Skarbu Państwa, wobec tego Skarb Państwa powinien ponosić część odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez zwierzynę łowną i leśną.

R: Co jest przyszłością rolnictwa województwa łódzkiego?

B.W.: Ostatnio uczestniczyłem w konferencji ekologicznej, która odbywała się w Finlandii. Izba Rolnicza Województwa Łódzkiego wspólnie z Partnerami (m.in. Łódzkim Urzędem Marszałkowskim) zaangażowała się w projekt SME ORGANICS – promujący produkcję ekologiczną. Okazuje się, że  połowa żywności Finlandii jest pozyskiwana z gospodarstw ekologicznych. Produkcja ekologiczna w małych gospodarstwach to perspektywa na rozwój tych gospodarstw. Nasi rolnicy powinni nastawiać się na produkcję ekologiczną. Mam nadzieję, że kiedy powstanie budynek szkoleniowy na Beskidzkiej w Łodzi będziemy mogli zapraszać rolników na konferencje i szkolenia o tej tematyce. Muszę zaznaczyć, że konferencja zorganizowana przez nas, w październiki ubiegłego roku, pt.: „Rolnictwo ekologiczne w województwie łódzkim- perspektywy rozwoju” cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Pragnę Państwa zapewnić, że takich konferencji i szkoleń będzie więcej.

R: Na początku naszej rozmowy wspominał Pan o działalności Zarządów i Delegatów od 1999 roku. Od tego roku istnieje Izba Rolnicza Województwa Łódzkiego?

B.W.: A dokładnie od 29 grudnia 1998 roku kiedy to  na mocy ustawy powstała Izba Rolnicza Województwa Łódzkiego. Od 1 stycznia 1999 roku funkcjonuje Izba w obecnym kształcie. Natomiast 30 stycznia 1999 roku obradowało w Łodzi I Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego.

R: Czyli Izba Rolnicza Województwa Łódzkiego obchodzi piękny jubileusz reaktywacji?

B.W.: Tak, już od 20 lat Izba Rolnicza Województwa Łódzkiego wpisuje się w działalność organizacji rolniczych, dbając o rozwój obszarów wiejskich. Cieszę się i jestem dumny z tego, że także mój wkład na rzecz rolnictwa i obszarów wiejskich został doceniony przez Pana Prezydenta RP Andrzeja Dudę, który rok temu przyznał mi Złoty Krzyż Zasługi. To ogromne wyróżnienie. Przed nami jednak kolejne, nowe wyzwania. Pragnę zaznaczyć, że jako rolnicy, możemy i powinniśmy być dumni z polskich produktów, z polskiego mleka, mięsa, owoców, warzyw i przetworów, które trzeba promować w Europie i na świecie. Izba Rolnicza Województwa Łódzkiego działa właśnie na rzecz polskiego rolnictwa i rynków rolnych oraz wpływa na kształtowanie polityki rolnej i uczestniczy w jej realizacji. Tak, czujemy ciężar odpowiedzialności, ale zapewniam Państwa, że zrobimy wszystko by chronić interes polskich rolników i wypełniać powierzone nam zadania.

R: Dziękuję Panu za rozmowę.