Debata Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego oraz Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi na Targach FERMA 2018

Debata Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego i Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi na targach FERMA 2018

W dniach 16-18 lutego br. odbyła się kolejna już edycja targów FERMA 2018 - XVIII Międzynarodowe Targi FERMA Bydła oraz XXI Międzynarodowe Targi FERMA Świń i Drobiu. Tradycyjnie już w drugi dzień targów Izba Rolnicza Województwa Łódzkiego wspólnie z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi zorganizowała debatę pt. „Rolnictwo energią gospodarki – problemy i perspektywy”. Debatę prowadził Prezes IRWŁ - Bronisław Węglewski. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi reprezentowała Ewa Lech – Podsekretarz Stanu.

W debacie uczestniczyli rolnicy z województwa łódzkiego i ościennych oraz delegaci Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego, przedstawiciele rad powiatowych. Wśród zaproszonych gości byli również: Wiktor Szmulewicz – Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, Poseł Robert Telus – Wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, dr Roman Owecki – Łódzki Wojewódzki Lekarz Weterynarii, Janusz Ciesielski – Dyrektor OT KOWR w Łodzi, Grzegorz Franczak – z-ca Dyrektora ARiMR OR w Łodzi, Marek Sarwa – Dyrektor ŁODR w Bratoszewicach, Andrzej Górczyński – z-ca Dyrektora OR KRUS w Łodzi, dr Jacek Michalak – Kierownik Okręgowej Stacji Chemiczno-Rolniczej w Łodzi,  Anna Bieniawska – Dyrektor Biura Regionalnego TUW „TUW” w Łodzi. Adam Michaś – Delegat IRWŁ do KRIR, Ludwik Apolinarski – Prezes Zarządu DLG AgroFood – organizator targów.

Na początku debaty Prezes IRWŁ Bronisław Węglewski scharakteryzował województwo łódzkie pod kątem produkcji rolnej, a także przypomniał o trudnej sytuacji na tym terenie związanej z zagrożeniem ASF, ponieważ województwo łódzkie zajmuje 3 miejsce w kraju (po województwie wielkopolskim i kujawsko-pomorskim), jeśli chodzi o produkcję trzody chlewnej. Zaznaczył, że doniesienia o kolejnych ogniskach ASF niepokoją producentów trzody chlewnej w województwie. Zaapelował do ministerstwa rolnictwa o konkretne działania i pomoc dla rolników-producentów, dla których zagrożenie ASF to również zagrożenie bytności ich rodzin.

Ewa Lech – Podsekretarz Stan w MRiRW w swojej wypowiedzi podsumowała miniony rok, który uznała za udany dla polskiego rolnictwa, choć w porównaniu do 2016 roku efekty ekonomiczne są minimalnie gorsze. Martwią ceny za żywiec wieprzowy i ceny ziemniaków. Niestety na posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa UE, które odbywało się pod przewodnictwem Bułgarii nie przychylono się do postulatów Krzysztofa Jurgiela - Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie dopłat do wieprzowiny, prywatnego przechowalnictwa, ewentualnie wywozu wieprzowiny. W Polsce i Europie w związku ze wzrostem cen paszy i zagrożeniu ASF sytuacja jest trudna. Pani minister wspominając o Wspólnej Polityce Rolnej podkreśliła znaczenie I i II filara, w tym polityki spójności, małych gospodarstw rolnych, wyrównanie dopłat. Ministerstwo wyznaczyło sobie 8 głównych priorytetów, m. in.: zwiększenie ilości miejsc pracy na wsi, wzrost poziomu życia i dochodowości, usprawnienie administracji. Warunki życia na wsi się poprawiają, wzrasta bezpieczeństwo, dochodowość rolników – możliwość sprzedaży żywności z własnych gospodarstw.

Poseł Robert Telus podkreślił jak ważna jest możliwość spotkania i rozmowy z rolnikami. Wspomniał o ustawie  mającej chronić polską ziemię. Cel ustawy został osiągnięty, obcokrajowiec nie może kupić w Polsce ziemi. Kolejna ustawa, umożliwia sprzedaż produktów z własnego gospodarstwa - skrócić łańcuchy żywnościowe, drogę od pola do stołu, wyeliminować pośredników. Zaznaczył, że produkt polski ma markę, nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Przewodniczący Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi wspomniał też o pracach nad możliwością uboju w gospodarstwie. Zaznaczył, ze partii rządzącej zależy na wyrównaniu dopłat i stabilizacji rynku. W Sejmie została przegłosowana uchwała, która wzmacniałaby rząd w negocjacjach z UE. Istotne jest by mówić jednym głosem, by w nowej perspektywie wynegocjować nowe, lepsze warunki dla polskiej wsi – podsumował Robert Telus. Grzegorz Franczak – z-ca Dyrektora ARiMR OR w Łodzi przestawił zakres ostatnich działań agencji, m. in. szczegóły naboru na modernizację gospodarstw rolnych oraz ewniosekPlus. Marek Sarwa Dyrektor ŁODR w Bratoszewicach zaznaczył, że wnioski obszarowe muszą być złożone przez internet – ŁODR będzie w tym rolnikom pomagał. W kwestii Modernizacji gospodarstw rolnych - obszar D i restrukturyzacji małych gospodarstw - ŁODR jest do dyspozycji rolników. Janusz Ciesielski – Dyrektor KOWR OT w Łodzi przedstawił zakres działań instytucji od momentu połączenia ARR i ANR. Wspomniał, że dla rolników przygotowywane są dzierżawy w przetargach ograniczonych, a zainteresowanie jest bardzo duże, co roku kilkaset hektarów udaje się wydzierżawić.

Wiktor Szmulewicz – Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych podkreślił, że izby rolnicze są po to by słuchać rolników, przekazywać dalej i być przy tworzeniu prawa. Walczyć w interesie rolnika. Najważniejsza jest wola współpracy i wola rządzących by wsłuchiwać się w problemy rolników. Wspomniał, że podejmowane decyzje i negocjacje są trudne, ponieważ obligują zapisy prawa krajowego i unijnego. Samorząd rolniczy wiele spraw stara się prostować i uczestniczyć w tworzeniu takiego prawa, aby było przyjazne dla polskiej wsi. Niestety – jak zaznaczył - największym problemem jest ASF u dzików, a nie u trzody chlewnej w gospodarstwach rolników. Cały czas aktualny jest wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych, żeby zmniejszać populację dzików. Przedstawiciele izb rolniczych walczą też o bioasekurację w gospodarstwach, współpracę ze służbami weterynaryjnymi czy specustawy. Mata dezynfekcyjna, rejestr kto wchodzi/kto wychodzi, cykl zamknięty jest wystarczający, jeśli chodzi o środki zapobiegawcze. Nie ma sensu straszyć małych producentów trzody chlewnej. Lekarz weterynarii nie ma być policjantem a instruktorem. Lekarz weterynarii ma pomóc rolnikowi – zaznaczył Prezes KRIR. W nawiązaniu do wypowiedzi Wiktora Szmulewicza, Prezes IRWŁ Bronisław Węglewski wspominając o ASF, podkreślił kolejny raz, że rolnicy niejednokrotnie mają kredyty i inne zobowiązania, i tym bardziej sytuacja staje się dla nich trudna.

Rolnicy w czasie dyskusji pytali m.in. o sytuację, kiedy mają zalewane gospodarstwa. Kto powinien zająć się tym problemem? Składali wniosek o to, by właścicielem rowów było państwo. Prezes KRIR odpowiadając zaznaczył, że rów jest własnością rolnika, rzeczka podlega pod Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Zaapelował, żeby nie narzekać na wszystko dookoła. Trzeba zacząć myśleć rozsądnie i to my właściciele gruntów sami musimy zadbać o rowy. Potrzebne jednak jest dofinansowanie. Prezes IRWŁ wspomniał, że niestety od tego roku Urząd Marszałkowski w Łodzi nie może dofinansować spółek wodnych, choć przeznaczył na to milion złotych, Regionalna Izba Obrachunkowa zakwestionowała to finansowanie. O rowy musi dbać rolnik, ponieważ gminy nie są w stanie wszystkich rowów dopilnować.  Pytano także o usługi doradcze, czy mogą być bezpłatne? Marek Sarwa – Dyrektor ŁODR w Bratoszewicach zaznaczył, że jest projekt rozporządzenia - usługi doradcze, dotyczący możliwości podpisania przez rolnika umowy na 3 miesiące z ośrodkiem doradztwa. Niestety na razie rolnik musi płacić. Rolnicy pytali także o spadki cen na rynku mleka, kiedy proszek/nadwyżki mleka zalegają w magazynach. Prezes KRIR powiedział, że decyzja w tej kwestii ma być do końca marca, a Polska proponuje jedno z trzech rozwiązań:  sprzedać krajom trzecim po korzystnych cenach, oddać krajom trzeciego świata, ewentualnie z dopłatą wykorzystać, jako dodatek białkowy do pasz – co by było najbardziej zasadne. Rolnicy pytali również o wysokość dopłat – co będzie, jeśli nie wynegocjujemy wyższych? Poseł Telus odpowiadając zaznaczył, że ważne jest nastawienie, że wygramy tę batalię. Prezes KRIR stwierdził, że trzeba walczyć o wyrównanie konkurencji. By budżet na rolnictwo w UE nie był mniejszy.  

W czasie debaty rozmawiano również o emeryturach rolniczych, potrzebie bardziej szczegółowych konsultacji z rolnikami. Rolnicy wspominali także o problemie bakteriozy ziemniaków, niskich cen ziemniaków/warzyw (ziemniaka 20 gr, kapusta 20-30 gr) oraz różnic cenowych  miedzy ceną wyjściową rolnika, a ceną w markecie. Apelowali o ochronę polskiego rynku i ochronę polskiego rolnika.