Trudna sytuacja w rolnictwie tematem spotkania w Sejmiku Województwa Łódzkiego

Trudna sytuacja rolników, m.in. z terenu województwa łódzkiego, była tematem spotkania zorganizowanego z inicjatywy Marka Mazura - Przewodniczącego Sejmiku Województwa Łódzkiego przy współpracy z Izbą Rolniczą Województwa Łódzkiego i Prezesem IRWŁ Bronisławem Węglewskim. Wśród przybyłych gości byli: członkowie zarządu województwa, członkowie zarządu IRWŁ – Andrzej Komala (Wiceprezes IRWŁ), Ewa Bednarek i Dariusz Kowalczyk, radni Sejmiku, członkowie Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska, przedstawiciele przedsiębiorców, instytucji okołorolniczych, a przede wszystkim rolnicy i delegaci Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego. W spotkaniu wziął też udział Główny Lekarz Weterynarii - Włodzimierz Skorupski, który zapoznał zgromadzonych z sytuacją związaną z ogniskami ASF i działaniami, jakie podjął rząd by ograniczyć rozprzestrzenianie się choroby. Bronisław Węglewski - Prezes IRWŁ, a także ekspert w podkomisji „Prognozy rolnicze” przy Komisji Europejskiej zaznaczył, że cieszy się na wspólne - rządzących i opozycji - rozmowy o problemach polskiego rolnictwa i dla dobra polskiego rolnictwa. Nawiązując do wystąpienia Głównego Lekarza Weterynarii na temat ASF, przestrzegł przed paszą pochodzącą z Ukrainy. W ubiegłym tygodniu w ziarnie kukurydzy, sprowadzonej  z Ukrainy, znaleziono szczątki dzika. Wiąże się to z niebezpieczeństwem przenoszenia ASF. Koszty walki z tą chorobą są ogromne i Polska dopiero będzie się z nimi zmagała. Zaapelował również do rządzących o wyjaśnienie sytuacji z eksportem do Polski zboża z Ukrainy, które nie jest ewidencjonowane. Zaznaczył, że w 2014 roku Parlament Europejski w wyniku rozporządzenia zniósł 83 % taryf celnych w zakresie produktów rolnych takich jak: zboże, mięso wołowe i wieprzowe, drób na które obowiązują bezcłowe kontyngenty na import do UE.  Spowodowało to spadek ceny zbóż w Polsce o około 30 - 40 %. W ubiegłym roku Ukraina wyprodukowała 62 mln ton zbóż, sprzedała 32 mln. W tym roku wyprodukowała 100 mln ton zbóż, to o 38 mln ton więcej. W takim tempie Ukraina jest w stanie w ciągu 5 - 6 lat wyprodukować na sprzedaż 240 mln ton zbóż, a cała Unia Europejska potrzebuje 240 – 300 mln ton. W takiej sytuacji polski rolnik nie będzie potrzebny.  Trzeba zrobić wszystko, żeby Polska mogła nadal produkować dobrą, zdrową żywność, by polski rolnik miał z czego żyć. Prezes IRWŁ mówił o tym, że powinno się kłaść większy nacisk na promocję polskiej żywności.  Wspominał o problemach na rynku mleka i trzody chlewnej, a także o nowej ustawie o rentach i emeryturach rolniczych. O problemach polskiego ziemniaka zabrał głos Jan Kołodziejczyk – Przewodniczący Rady Powiatowej Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego w Sieradzu. Województwo łódzkie stoi ziemniakiem, a powiat sieradzki jest niekwestionowanym liderem produkcji ziemniaka wczesnego. Między innymi wspomniał o problemach z eksportem tego ziemniaka do UE. Niestety producenci w UE nie są traktowani jednakowo. Z krajów UE można ziemniaki bez badań eksportować do Polski, natomiast polski ziemniak, aby był wysłany do UE musi przejść szereg procedur, co - poprzez czas im poświęcony - powoduje zdecydowane obniżenie jakości towaru. Niejednokrotnie wysyłka staje się wtedy niemożliwa. Na spotkaniu poruszano także kwestie związane z nową ustawą – prawo wodne, regulacjami dotyczącymi obrotu ziemią, malejącymi dopłatami do materiału siewnego, gospodarstwami rodzinnymi. W związku z tym, że w Strategii Rozwoju Województwa Łódzkiego rolnictwo oraz przetwórstwo rolno-spożywcze zostały zapisane jako jedne z 5 najważniejszych działów gospodarki województwa, radni Sejmiku złożyli wniosek o zwiększenie w budżecie Województwa Łodzkiego środków na promocję produktów wytworzonych przez rolników i przetwórców żywności z terenu województwa łódzkiego.